niedziela, 19 kwietnia 2020

00. Wstęp


Czasem, żeby dobrze opowiedzieć historie trzeba sięgnąć po Historię. Ta bywa niekiedy wyjątkowo niesprawiedliwa.


Kiedy matka mego ojca zbudziła się, miejsce obok niej było puste.

Kiedy matka mojej matki wracała, jej męża nie było przy niej. To też nie była dobra wiadomość.


Co może zrobić mężczyzna, który dostaje urzędowe wezwanie? Ojciec mojego ojca nie miał lepszego wyjścia, jak zebrać kilka rzeczy i ruszyć w drogę. Alternatywa była niezbyt przyjemna. Szybki sąd i albo śmierć, albo perspektywa zostania mięsem armatnim.
Konieczność ubrania munduru, zaopiekowania się bronią dawała zawsze jakieś szanse. Niewielkie, ale jednak.

Co może zrobić mężczyzna otrzymując propozycję nie do odrzucenia? Pół godziny na spakowanie się i podstawiony wóz nie pozostawiały żadnej alternatywy. Chyba, żeby udało się przemycić pas od młockarni. Skórzany. Taki, który może służyć do naprawy butów.
Trzy razy zwinięty kawał skóry wędrował na wóz i trzy razy, jak zaczarowany wracał.